Jesteś w:Ostatni dzwonek -> Kamienie na szaniec Adam Borys „Pług” (inne: „Bryl”, „Kar”, „Dyrektor”, „Pal”, „Pług”) - major, skoczek cichociemny, zastępca dowódcy Oddziałów Dyspozycyjnych „Kedywu” „Motor 30”, członek Rady Wychowawczej Szarych Szeregów, organizator i pierwszy dowódca kompanii „Agat”-„Pegaz”, przekształconej w batalion „Parasol”, odpowiedzialny za przeprowadzanie zamachów na oficerów SS i Gestapo (odpowiedzialnej np. za zamach na Franza Kutscherę). Poza tym brał udział w kampanii wrześniowej, w kampanii francuskiej 1940 roku. Za swoje osiągnięcia na polu walki oraz działalność konspiracyjną odznaczony Srebrnym Krzyżem Orderu Virtuti Militari V klasy, Krzyżem Walecznych oraz Złotym Krzyżem Zasługi z Mieczami. Andrzej Makólski (w tekście błędna pisownia nazwiska), „Mały”. „Jędrek” – podharcmistrz, uczeń Szkoły Podchorążych, dowódca II plutonu "Alek" 2. kompanii "Rudy" batalionu "Zośka" w powstaniu warszawskim, poległ na Starówce 23 sierpnia 1944 w obronie szpitala Jana Bożego przy ul. Bonifraterskiej 12, mając zaledwie dwadzieścia lat. Został dwukrotnie odznaczony Krzyżem Walecznych. Andrzej Romocki „Morro” (inne: „Kuguar Filozof”, „Amorek”, gdyż na rozkazach podpisywał się „A. Morro”)- harcmistrz, instruktor harcerski, żołnierz Szarych Szeregów, porucznik Armii Krajowej, w powstaniu dowódca kompanii „Rudy” batalionu „Zośka”, z którym walczył na Woli, Starym Mieście i Czerniakowie. Zginął 15 września na Solcu w wieku dziewiętnastu lat, trafiony w serce prawdopodobnie od kuli niemieckiej (inna hipoteza brzmi, że od kuli lądującego akurat zwiadu „berlingowców” na Górnym Czerniakowie). Za walki w powstaniu warszawskim uhonorowany Krzyżem Srebrnym Orderu Wojennego Virtuti Militari i dwukrotnie Krzyżem Walecznych. Andrzej Zawadowski „Grubas”, „Gruby” - podharcmistrz, maturzysta Państwowego Gimnazjum i Liceum im. Stefana Batorego z 1939 roku, zginął w czasie akcji czarnocińskiej w Rodowicz „Anoda” - „Dowódca. Narciarz. Legenda pokolenia. Pierwszy kronikarz Batalionu „Zośka”. Student. Wynalazca” – takimi słowami rozpoczyna przybliżenie sylwetki „Anody” Wojciech Stanisławski w internetowym wydaniu dziennika „Rzeczpospolita” ( Ten bohater to harcerz, żołnierz Szarych Szeregów i AK oraz Delegatury Sił Zbrojnych, działacz w szeregach 23. Warszawskiej Drużyny Harcerskiej im. Bolesława Chrobrego (to w słynnej "Pomarańczarni" poznał wielu członków Szarych Szeregów, Tadeusza Zawadzkiego, Aleksego Dawidowskiego, Jana Bytnara). Brał udział w wielu akcjach małego sabotażu w ramach organizacji Wawer, np. akcji „Meksyk II”, czyli „butelka” (odbicie z rąk Gestapo Jana Bytnara i uwolnienie reszty przewożonych więźniów), w akcji „Celestynów” (uwolnienie 49 więźniów przewożonych z obozu koncentracyjnego na Majdanku do obozu koncentracyjnego Auschwitz), w akcji Arsenał (uratował życie Alkowi, strzelając w mierzącego w niego Niemca) czy w akcji „Taśma” (atak na posterunek Grenzschutzu w Sieczychach). W powstaniu zastępca dowódcy plutonu „Felek” kompanii „Rudy” batalionu „Zośka”, który wchodził w skład zgrupowania Kedywu. Aresztowany w Wigilię 1948 roku, zmarł 7 stycznia 1949 w wyniku obrażeń pocienionych podczas śledztwa w siedzibie Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego przy ul. Koszykowej w Warszawie. Szczegóły tego zakatowania przybliża cytowany już Stanisławski: „Z zawiadomienia Naczelnej Prokuratury Wojskowej rodzice dowiedzieli się, że Jan Rodowicz 7 stycznia 1949 r. popełnił samobójstwo, wyskakując z okna podczas przeprowadzania go z aresztu. Już w marcu dr Konrad Okolski opowiedział im jednak o przeprowadzonej potajemnie sekcji, z której wynikało, że „Anoda” został zamęczony i najprawdopodobniej wyrzucony przez okno w stanie agonalnym. Do niemal identycznej relacji innego świadka dotarł w połowie lat 90. historyk Piotr Lipiński. Śledztwo, podjęte w 1991 roku decyzją ówczesnego ministra sprawiedliwości Wiesława Chrzanowskiego, nie doprowadziło jednak do wiążących ustaleń: nie zachowały się ani archiwa MBP, ani – na kilku kościach wydobytych z kwatery rodzinnej na Powązkach – ślady wojskowych butów”.strona: 1 2 3 4 5 6 Zobacz inne artykuły:InneCharakterystyka AlkaGeneza tytułu „Kamieni na szaniec”Biografia Aleksandra KamińskiegoSzczegółowe streszczenie „Kamieni na szaniec”Charakterystyka RudegoGeneza „Kamieni na szaniec”„Kamienie na szaniec” - krótkie streszczenieCharakterystyka ZośkiAkcja pod Arsenałem – streszczenieDokument epoki, czyli problematyka „Kamieni na szaniec”Charakterystyka pozostałych bohaterów „Kamieni na szaniec”Gatunek literacki, narracja, język i styl „Kamieni na szaniec”„Kamienie na szaniec” - plan wydarzeńSzczegółowy plan wydarzeń „Kamieni na szaniec”Losy Macieja Aleksego Dawidowskiego („Glisty”, „Alka”, „Kopernickiego”, „Koziorożca”)Wartości artystyczne argumentem za ponadczasowością „Kamieni na szaniec”Losy Jana Bytnara („Rudego”, „Janka”, „Krokodyla”)Krytyka literacka o „Kamieniach na szaniec”Słowniczek najważniejszych pojęć związanych z „Kamieniami na szaniec”Losy Tadeusza Zawadzkiego („Zośki”, „Tadeusza”, „Kotwickiego”, „Kajmana”, „Lecha Pomarańczowego”)BibliografiaNajważniejsze cytaty „Kamieni na szaniec”Czas i miejsce akcji „Kamieni na szaniec”Kalendarium twórczości Aleksandra KamińskiegoPartner serwisu: kontakt | polityka cookiesJednym z tych cudownych ludzi czasów 1939-43 roku był Aleksy Dawidowski, bohater powieści A. Kamińskiego „Kamienie na szaniec”. Urodził się 3 listopada 1920r. w Warszawie. Mieszkał na Żoliborzu razem z rodzicami i siostrą Marylą, którzy tworzyli mu iście rodzinną atmosferę. Dom zawsze przepełniony był harmonią, ciepłem i
Kamienie na szaniec - streszczenie "Kamienie na szaniec" to historia trzech przyjaciół: Jana Bytnara, Aleksego Dawidowskiego i Tadeusza Zawadzkiego. Chłopcy są absolwentami prestiżowego warszawskiego liceum im. Stefana Batorego. Za nimi egzamin maturalny, przed nimi wakacje i planowanie przyszłości. Chcą studiować i realizować szalone, młodzieńcze pomysły. Uwielbiają wędrować po górach, robią to z 23. Warszawską Drużyną Harcerską, do której należą. Ich marzenia brutalnie przerywa wybuch II wojny światowej. Gdy Nimecy atakują Polską, żaden z bohaterów nie waha się stanąć w obronie ojczyzny. Przyjaciele rozpoczynają konspiracyjną walkę w ramach Małego Sabotażu, potem walczą w Grupach Szturmowych. Przyjmują pseudonimy: Zośka (Tadeusz Zawadzki), Rudy (Jan Bytnar), Alek (Aleksy Dawidowski). Trzej główni bohaterowie "Kamieni na szaniec" giną w walce o wolną Polskę. Rudy zostaje zakatowany przez Gestapo, Alek ginie podczas akcji odbicia Rudego, zaś Zośka traci życie w ataku na posterunek żandarmerii niemieckiej we wsi Sieczychy. Kamienie na szaniec - postacie Alek (Aleksy Dawidowski) to energetyczny, wysoki blondyn, który uśmiechem zaraża wszystkich wokół. Skłonny do najbardziej zwariowanych pomysłów, ale kiedy trzeba potrafi wykazać się odwagą i zachować zimną krew. Rudy (Jan Bytnar) jest z kolei wyciszony, niezwykle inteligentny i wszechstronnie uzdolniony. Zośka (Tadeusz Zawadzki) to chłopak nieśmiały i zamknięty w sobie. Niech was nie zmyli jednak jego delikatna uroda - męstwa i bohaterstwa mógłby pozazdrościć mu niejeden dojrzały mężczyzna. Zobacz: Konin. Udusił kablem od telewizora 10-letniego Olka "Morderco, zapłać za śmierć mojego synka" apisz się: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail
9 października 2019 01:01. Charakterystyka Aleksego Dawidowskiego z uwzględnieniem postawy wobec wojny. Aleksy Dawidowski („Alek", „Glizda"), bohater powieści A. Kamińskiego „Kamienie na szaniec" urodził się 3 listopada 1920 roku w Warszawie. Mieszkał na Żoliborzu razem z rodzicami i siostrą Marylą, którzy tworzyli mu iście
Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 22:33 Zośka - Tadeusz Zawadzki . Uczył się średnio, był nieśmiały,koleżeński,wysportowany, ponieważ wyróżniał się w strzelectwie, hokeju i tenisie . Był inteligentny , typ samotnika , miał zdolności przywódcze i organizatorskie . Był lubiany przez kolegów . Był jedyną ofiarą akcji ataku na posterunek . Był patriotą , zginął za wolność ojczyzny .i dopisałabym jeszcze, że był skromny i nieśmiały. 5 0 Uważasz, że ktoś się myli? lub
Kliknij tutaj, 👆 aby dostać odpowiedź na pytanie ️ Brałem udział w akcji pod Arsenałem - wywiad z Zośką, bohaterem utworu A. Kamińskiego trzeba mi wywiad plis nokia6610i nokia6610i Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 12:15 Jan Bytnar-RudyTadeusz Zawadzki-Zośka, Kotwicki, KajmanAleksy Dawidowski-Alek, Glizda, KopernickiAdam Borys- „Pług”,„Bryl”, „Kar”, „Dyrektor”, „Pal”Andrzej Makulski-„Mały”. „Jędrek” Andrzej Romocki-„Kuguar Filozof”, „Amorek”,„Morro”Andrzej Zawadowski- „Grubas”,„Gruby” Jan Rodowicz-„Anoda” Barbara Sapińska-EytnerJan Wuttke- „Czarny Jaś”Eugeniusz Koecher -„Kołczan”Feliks Pendelski- „Felek”Henryk Ostrowski- „Heniek” ,"Henryk", "Kos", "Burłaj"Jan Błoński- „Novak”, „Sum”Jan Gutt – harcerzRyszard Mieczysław -Białous „Jerzy” , „Zygmunt”, „Taran”Jerzy DrewnowskiJerzy Masiukiewicz-„Mały”Jerzy Zborowski- „Jeremi”,"Jurek", "Jurek Kowalski", "Kajman Okularnik", "Jurek Żoliborski"Władysław Jasiński -„Jędruś” ,„Kmitas”Juliusz DąbrowskiKazimierz Andrzej KotKsiądz Jan ZiejaLechosław ZielińskiStanisław Leopold- „Leopold”, „Rafał”, „Leon” Józef ZawadzkiJan Wojciech Kiwerski- „Oliwa” (,„Dyrektor”, „Lipinski”, „Rudzki”Aleksander KamińskiStefan Mirowski -„Radlewicz” , „Bolek”, Nosowicz II”, „Prawdzic”, „Berek”Ryszard Wesoły- „Rysiek” Jacek TąbeckiUrszula Głowacka-Plenkiewicz -„Urka”Wacław Dunin-Karwicki-„Luty”Zygmunt Kaczyński-„Wesoły”Witold Bartnicki- „Kadłubek” Lechosław Leszek Domański- „Zeus” Cały film można obejrzeć tutaj: [LINK] Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub Charakterystyka Zośki. Tadeusz „Zośka” Zawadzki jest jednym z trójki głównych bohaterów „Kamieni na szaniec” Aleksandra Kamińskiego. Geneza jego pseudonimu wiąże się bezpośrednio z jego delikatną powierzchownością: „został bowiem przez naturę obdarzony niemal dziewczęcą urodą. Delikatna cera, regularne rysy O sile jego przyjaźni oraz oddania Rudemu świadczy także załamanie psychiczne, jakie przeszedł po śmierci Bytnara: „Stracił sprężystość, tylko siłą woli wymuszał na sobie załatwianie bieżących spraw organizacji i życia codziennego. Z rana leżał długo bezmyślnie wpatrzony w sufit. Spóźniał się na spotkania. Chodził zaniedbany. Nie chciał z nikim rozmawiać, był zawsze posępny. Jedynie tylko na zbiórkach, w gronie towarzyszy broni, odzyskiwał na krótki czas zainteresowanie bieżącą chwilą i czuł się jakoś lepiej. W momentach trudnych, jakie obecnie raz po raz sypały się na jego wojskowe otoczenie, potrafił nawet zdobyć się na uśmiech i chwilę pogody. Wnet jednak znów posępniał”. Ważnym momentem w jego życiu był także pobyt w więzieniu, do którego trafił w wyniku przypadkowego zatrzymania. Bohater wrócił bardzo zmieniony - z ogoloną głową, zawszony, blady. Stał się bardzo spokojny i wyciszony, w więzieniu zdał sobie sprawę, że na świecie nie żyją tylko konspiratorzy, zrozumiał, że są jeszcze inne strony życia. Nie biegał już do przyjaciół tylko zapraszał ich do siebie, zaczął okazywać dużą serdeczność ojcu, siostrze, wolał siedzieć w domu i spędzać czas z rodziną. Zainicjował wśród kolegów prowadzenie dyskusji o życiu i niebezpieczeństwie pracy niepodległościowej. Kolejne cechy charakteru, wykształcone w czasie pracy w Małym Sabotażu oraz w czasie dowodzenia wieloma akcjami dywersyjnymi i zbrojnymi, takie jak sumienność, punktualność, posłuszeństwo zwierzchnikom sprawiają, że Tadeusz Zawadzki staje się literackim symbolem przywódcy, który czuje się odpowiedzialny za żołnierzy szukających swego miejsca w Polsce 1 2 Treść. Grafika. Filmy. Komentarze. Słoneczne dni. Chłopaki z drużyny Buków pracowali nad rozwojem umysłowym, jak i osobowościowym. Alek pragnął być opanowany. (założenie opatrunku chłopów). Był również doskonałym narciarzem, był wielkim fanem kina. Zawsze przyciągał grupy chłopców do siebie, przykładem tego był KlubKamienie na szaniec – charakterystyka Zośki, Alka i Rudego – Aleksander Kamiński Zośka, to pseudonim Tadeusza Zawadzkiego, harcmistrza, drużynowego. Urodził się 24. stycznia 1921 r., poległ 20 sierpnia 1943 r. pod Sieczychami. Był pierwszym komendantem na terenie stolicy, podporucznikiem. Jego imieniem został nazwany batalion grup szturmowych. Chłopiec ten miał dziewczęcą urodę, delikatną cerę, regularne rysy, jasnoniebieskie oczy i złociste oczy. Uśmiech jego, zupełnie dziewczęcy, przejawiał pewien rodzaj nieśmiałości. Zośka posiadał wyjątkowe zdolności, był inteligentny i ambitny. Lubił samotność, był wrażliwy i wyrozumiały. Czuł się odpowiedzialny za swoje decyzje. Posiadał szerokie zainteresowania. To urodzony przywódca. Posiadał głęboki stosunek do ludzi, nigdy nie wydawał pochopnych decyzji. Imponuje nam zdolnościami organizatorskimi, mądrością i sprytem. Strony: 1 2
85% Wywiaz z Zośką.. Są dokumentem, któremu nadano formę opowieści.. 84% Charakterystyka Zośki z "Kamieni na szaniec".Zośka "Kamienie na szaniec" Jednym z głównych bohaterów „Kamieni na szaniec" jest Tadeusz Zawadzki, nazywany również Zośką .. Film "Kamienie na szaniec", od tygodnia grany w kinach .Byli jak kamienie rzucane na
O PORTALU Portal to codzienny serwis historyczny, setki artykułów dotyczących przede wszystkim najnowszej historii Polski, a także materiały wideo, filmy dokumentalne, archiwalne fotografie, dokumenty oraz infografiki i mapy. Więcej Polska w XX wieku Historyk harcerstwa prof. Grzegorz Nowik. Fot. PAP/J. Turczyk Henryk Ostrowski, uwolniony razem z Rudym podczas Akcji pod Arsenałem, został w "Kamieniach na szaniec" opisany jako zdrajca. "Kamiński się pomylił. Ale Ostrowski do końca życia zmagał się ze skutkami tej pomyłki" - mówił w sobotę Grzegorz Nowik, autor książki "Epilog do Kamieni na szaniec". Henryk Ostrowski, działający w konspiracji pod pseudonimem „Heniek”, był dowódcą Grup Szturmowych hufca Praga. Został aresztowany przez Niemców kilka dni przed aresztowaniem Jana Bytnara "Rudego". Gestapo podczas konfrontacji przedstawiło Bytnarowi Ostrowskiego jako zdrajcę, a po uwolnieniu w wyniku akcji pod Arsenałem "Rudy" przekazał swoje przeświadczenie o zdradzie „Heńka” Tadeuszowi Zawadzkiemu „Zośce”. Relacja „Zośki” stała się zaś podstawą książki „Kamienie na szaniec” Aleksandra Kamińskiego, która jeszcze podczas okupacji miała trzy wydania. „Książka, która jest legendą, wyrządziła Henrykowi Ostrowskiemu krzywdę” - uważa prof. Nowik. "Heniek" miał o wiele większą wiedzę o strukturach konspiracyjnych od "Rudego", jego zeznania mogły obciążyć o wiele więcej osób, jednak dowództwo Szarych Szeregów zdecydowało się odbijać "Rudego" a nie "Heńka", zdaniem Nowika - wbrew wszelkiej logice i zapewne pod wpływem emocji. Szczęśliwy traf sprawił, że w odbijanym pod Arsenałem samochodzie byli obaj - i "Rudy" i "Heniek". Zdaniem historyka źródłem "marcowej wsypy", jak nazywano te wydarzenia w Szarych Szeregach, był podkomendny Ostrowskiego Stefan Pietrusiński "Albert". Jak wykazuje Nowik w książce, tylko on znał jedno z wydarzeń, o które Niemcy wypytywali "Heńka" i "Rudego" w śledztwie. Zdarzenie to - potyczka z Niemcami w sylwestra 1943 roku - nigdy nie miało miejsca. To Ostrowski, koloryzując i przechwalając się w rozmowie z Albertem, wymyślił ten epizod i nie mówił o nim nikomu innemu. Znamienne jest też - zdaniem Nowika - późniejsze zachowanie Alberta, który po akcji pod Arsenałem zniknął z Warszawy. Wypłynął w 1943 roku w okolicach Kielc jako szef specgrupy wywiadowczej Gwardii Ludowej, współpracującej też z wywiadem niemieckim. Po wojnie Pietrusiński był komendantem UB w Łukowie. Między aresztowaniem Henryka Ostrowskiego a aresztowaniem Rudego minęło pięć dni. Nowik przypomniał na sobotnim spotkaniu instrukcje przełożonego Szarych Szeregów - "Orszy" - dotyczące postępowania po aresztowaniu kogoś tak głęboko zaangażowanego w konspirację jak dowódca Grup Szturmowych hufca Praga, czyli Henryk Ostrowski "Heniek". Postulaty te, takie jak czasowe zawieszenie działalności, opuszczenie na jakiś czas stałych miejsc zamieszkania przez innych dowódców, opróżnienie ich mieszkań z wszelkich obciążających dokumentów, zostały zrealizowane w całej prawobrzeżnej Warszawie i zapobiegły dalszym aresztowaniom. Tymczasem na drugim brzegu Wisły nie podjęto żadnych środków zabezpieczających. Co więcej - trzy dni po aresztowaniu "Heńka" komenda warszawskiej chorągwi zorganizowała odprawę wszystkich hufcowych Warszawy w lokalu na Pradze, związanym z pracą Ostrowskiego i wedle wszelkiego prawdopodobieństwa - obserwowanym przez Niemców. Dzień później w mieszkaniu "Rudego" odbyła się odprawa warszawskich Grup Szturmowych, na której było całe dowództwo. Kilka godzin po jej zakończeniu do mieszkania wkroczyli Niemcy. "Grozę budzi postawienie pytania, co stałoby się, gdyby Gestapo wykroczyło do mieszkania +Rudego+ osiem godzin wcześniej" - mówił Nowik. "Zasady, o których pisał +Orsza+, zostały drastycznie zlekceważone. Dlaczego tak się stało?" - zastanawia się historyk. Mówiąc o dowództwie Grup Szturmowych, zauważył: „To byli ludzie bardzo młodzi, uczyli się zasad konspiracji, a ta nauka była kosztowna i bolesna”. W 1945 r. "Orsza" na prośbę Ostrowskiego wydał oświadczenie o jego niewinności, jednak zawarta w "Kamieniach na szaniec" legenda żyła już własnym życiem, a za "Heńkiem" ciągnęła się zła sława tego, który "wsypał" Rudego. (...) "Legenda książki Kamińskiego była silniejsza. Ostrowski zmarł w 1995 roku w Australii z poczuciem krzywdy" - dodał Nowik. "Heniek" miał o wiele większą wiedzę o strukturach konspiracyjnych od "Rudego", jego zeznania mogły obciążyć o wiele więcej osób, jednak dowództwo Szarych Szeregów zdecydowało się odbijać "Rudego" a nie "Heńka", zdaniem Nowika - wbrew wszelkiej logice i zapewne pod wpływem emocji. Szczęśliwy traf sprawił, że w odbijanym pod Arsenałem samochodzie byli obaj - i "Rudy" i "Heniek". Uwolniony "Rudy" w rozmowie z "Zośką" przedstawił "Heńka" jako osobę, która podczas śledztwa udzieliła Niemcom informacji. "+Rudy+ padł jednak ofiarą niemieckiej manipulacji. To nie +Heniek+ zdradził" - mówił Nowik. Wątpliwości, co do winy "Heńka" miał już, spisujący relację "Rudego", "Zośka", a w ciągu następnych miesięcy dowództwo Szarych Szeregów oczyściło Ostrowskiego z wszelkich podejrzeń i powierzyło mu pracę w Lublinie. Do czasu ponownego, przypadkowego aresztowania, był on dowódcą GS Lubelskiej Chorągwi Harcerzy. Po aresztowaniu przebywał w Oświęcimiu i Bergen-Belsen. Uwolniony został przez wojska kanadyjskie w maju 1945 r. w stanie skrajnego wyczerpania, po kilku kolejnych "marszach śmierci". Tymczasem nakładem podziemnych wydawnictw ukazały się "Kamienie na szaniec" Aleksandra Kamińskiego, który, opierając się na relacji "Rudego", przedstawił "Heńka" jako zdrajcę. W drugim i trzecim wydaniu książki Kamiński, po rozmowach z "Orszą" złagodził ustęp o zdradzie "Heńka", nie usuwając go jednak całkowicie. W październiku 1945 roku "Orsza" na prośbę Ostrowskiego wydał oświadczenie o jego niewinności, jednak zawarta w "Kamieniach na szaniec" legenda żyła już własnym życiem, a za "Heńkiem" ciągnęła się zła sława tego, który "wsypał" Rudego. Jak mówił Nowik, nie zdołały tego zmienić nawet prawdziwe informacje o zachowaniu Ostrowskiego w śledztwie, zamieszczone w monografii "Batalion +Zośka+" Anny Borkiewicz Celińskiej (1990), a także w przypisach do kolejnych wydań "Kamieni na szaniec". "Legenda książki Kamińskiego była silniejsza. Ostrowski zmarł w 1995 roku w Australii z poczuciem krzywdy" - dodał Nowik. Książka "Epilog do +Kamieni na szaniec+ Grzegorza Nowika ukazała się nakładem Niezależnego Wydawnictwa Harcerskiego. (PAP) aszw/ woj/ NAJNOWSZE Powstanie Warszawskie. Rzeź Ochoty 58. festiwal Jazz nad Odrą - w połowie września Festiwal Muzyka w Starym Krakowie po raz 47., apel twórcy o finansowanie kultury „Biołodunajcanie” tryumfowali w Festiwalu Folkloru Górali Polskich Wystawa „Refleksje z Powstania Warszawskiego” Bogusława Lustyka Newsletter Oświadczam, że wyrażam zgodę oraz upoważniam Muzeum Historii Polski, ul. Mokotowska 33/35, W-wa (dalej MHP) jako Administratora danych osobowych oraz wszelkie podmioty działające na rzecz lub zlecenie MHP do przetwarzania moich danych osob. (e-mail) w zakresie i celach niezbędnych do otrzymywania newslettera od dnia wyrażenia tej zgody do jej odwołania. Jestem świadomy/a, że mam prawo w dowolnym momencie odwołać zgodę oraz że odwołanie zgody nie wpływa na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie zgody udzielonej przed jej wycofaniem. Jestem też świadomy/a, że przysługuje mi prawo dostępu do moich danych, do ich sprostowania, do ograniczenia przetwarzania, do przenoszenia danych, do sprzeciwu wobec przetwarzania. COPYRIGHT Wszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.Mieli swoje plany na przyszłość ,które brutalnie przerwała wojna. Braterstwo ,jakie połączyło chłopców było czymś wspaniałym. Bardzo lubili spędzać czas w swoim towarzystwie. Często wyjeżdżali razem w różne miejsca. jednym z wielu przykładów męstwa i odwagi ,którą odznaczali się bohaterowie było odbicie Rudego.
Wszyscy trzej bohaterowie „Kamieni na szaniec” to niezwykle wartościowi, odważni i honorowi młodzi mężczyźni. Dla mnie jednak najbliższą postacią jest Alek, czyli Aleksy Dawidowski. Chłopiec ten jeszcze zanim przyszło mu się zmierzyć z trudną rzeczywistością wojny, odznaczał się wyjątkowymi cechami. W harcerskiej drużynie Buków dał się poznać jako młodzieniec pewny siebie, obdarzony szczególną charyzmą i cechami przywódczymi. Skupiał wówczas wokół siebie grupę zwaną „Klubem Pięciu”. Kiedy wybuchła wojna, Alek przeżył rodzinną tragedię. Jego ojciec został aresztowany przez gestapo, a następnie rozstrzelany. Alek musiał bardzo szybko dorosnąć, porzucić marzenia o dalszej edukacji i pomóc rodzinie finansowo. Zatrudnił się wówczas jako rikszarz, a potem ciężko pracował w lesie. Nie zaakceptował jednak biernie obecności niemieckiego okupanta w Warszawie i bardzo szybko zaangażował się w działania zmierzające do stawienia oporu Niemcom. Kiedy został wcielony do Małego Sabotażu, odznaczał się nieprzeciętną odwagą. To on przodował w zrywaniu niemieckich flag, np. z gmachu PKO. Największym zaś wyczynem Alka z tego okresu było zerwanie z pomnika Mikołaja Kopernika niemieckiej tablicy i skuteczne ukrycie jej przed hitlerowcami. Alek był człowiekiem czynu. Zawsze potrafił opanować strach i odważnie działać nawet w obliczu bezpośredniego zagrożenia życia. Nie skupiał się jednak tylko na działalności wojskowej. Był bowiem również młodym mężczyzną do szaleństwa zakochanym w swojej narzeczonej Basi, z którą planował wspólną przyszłość. Co więcej, bohater ten potrafił być wspaniałym przyjacielem. Kiedy dowiedział się o aresztowaniu Rudego, natychmiast wspólnie z Zośką postanowił zrobić wszystko, żeby go odbić. Podczas akcji pod Arsenałem wykazał się ogromną determinacją i odwagą. Zastrzelił niemieckiego policjanta, a podczas odwrotu dzięki zachowaniu zimnej krwi i szybkim decyzjom, ocalił swój oddział. Sam został poważnie postrzelony w brzuch, jednak nawet na łożu śmierci najważniejszy był dla niego los przyjaciela – Rudego. Alek umierał szczęśliwy, że dobrze wypełnił swoje zadanie i oddał życie w obronie najważniejszych wartości. Nic dziwnego, że po śmierci bohater został odznaczony za swoje zasługi dla kraju orderem Virtuti Militari. Posiadanie takiego przyjaciela jak Alek byłoby zatem największym zaszczytem. Rozwiń więcej RZcHO3d.